W ostatnim niedzielnym hicie Premier League FC Liverpool wygrał z Manchesterem City 3 : 1 i umocnił się na pozycji lidera. Pod koniec meczu skrzydłowy The Citizens Raheem Sterling wdał się w kłótnie z obrońcą lidera angielskiej ligi Joe Gomezem.
Dzień później obaj spotkali się na zgrupowaniu reprezentacji Anglii przed ostatnimi meczami eliminacji do Mistrzostw Europy z Czarnogórą i Kosowem. Chwilę po dotarciu do ośrodka ST George’s Park obaj zawodnicy na samym wstępie powrócili do tematu, gdzie emocje jeszcze nie opadły co przerodziło się w bójkę na pięści. Według mediów angielskich to Sterling był osobą prowokującą sytuację do bijatyki, podczas której musieli interweniować koledzy z zespołu.
Na reakcję trenera długo nie musieliśmy czekać, ponieważ sytuacja się wymknęła spod kontroli i błyskawicznie dotarła do brytyjskich mediów. Dodatkowo trafnie ocenili zajście jako prowokacje gwiazdy Manchesteru City, bo tego samego dnia selekcjoner “Synów Albionu ” Gareth Southgate zdecydował o zawieszeniu Raheema Sterlinga na mecz z Czarnogórą który odbędzie się w czwartek na Wembley. Mimo wszystko zawodnik z niebieskiej części Manchesteru zostanie na zgrupowaniu i bardzo prawdopodobne jest że wystąpi w niedziele z Kosowem.
Do całej sytuacji odniósł się Raheem Sterling, który napisał na instagramie :
“Przede wszystkim, wszyscy z pewnością zdają sobie sprawę, ile ta dyscyplina sportu dla mnie znaczy. Joe i ja mieliśmy sobie kilka słów do przekazania, a teraz po prostu idziemy dalej. Presja sprawia, że sportowcom czasami puszczają nerwy. Potrafię przyznać, że przytrafiło się to także mnie. Sytuacja z Joe trwała może 5-10 sekund i teraz nie ma między nami żadnych problemów. Wszyscy skupiamy obecnie czwartkowym meczu! “