0%

Śmierć dziecka w Tameside General Hospital

Posted By: The Manc On:


Trzymiesięczny Mohammad Aldmour został zabrany karetką do szpitala ogólnego w Tameside, po tym jak zachorował z objawami takimi jak wymioty, bladość i temperatura ponad 38 stopni.

Zgodnie z własną polityką szpitala i krajowymi wytycznymi trzy z pięciu zestawów odczytów pobranych od Mahometa podczas jego pierwszej wizyty w szpitalu powinny uruchomić tak zwaną

ścieżkę posocznicy. Gdyby tak się stało, nie zostałby odesłany do domu i otrzymałby antybiotyki i płyny oraz dalsze testy.

W dochodzeniu usłyszano, że gdyby tak było, z prawdopodobieństwem Mohammad prawdopodobnie by przeżył.

Zamiast tego został niepoprawnie zdiagnozowany z powodu infekcji dróg oddechowych i został wypisany do domu swojej rodziny w Hyde, mimo że jego zaniepokojona mama „błagała” personel

szpitalny, żeby go zatrzymał. W ciągu kilku godzin jego stan się pogorszył, a jego rodzina wezwała karetkę pogotowia, kiedy zaczął rozwijać plamy i zbladł.

Został zabrany z powrotem do Tameside i zaczął przyjmować antybiotyki po tym, jak pielęgniarka rozpoznała, jak poważnie chory jest naprawdę Mohammad, ale wpadł w zatrzymanie akcji serca i

wkrótce zmarł tragicznie na posocznicę meningokokową. Mama Mohammad, Muna Aburizeq, odważnie opublikowała wstrząsające zdjęcie swojego ukochanego jedynego dziecka objętego wysypką

na zapalenie opon mózgowych, zrobione na krótko przed jego śmiercią.

Na rozprawie usłyszano, że po umieszczeniu Mohammada w karetce minęło kolejne 17 minut, zanim wyruszyli, a podróż nie odbyła się na niebieskich światłach awaryjnych.

Do jakich tragedii musi jeszcze dojść by cokolwiek zmieniło się w służbie zdrowia? Czy jest znane nam wszystkim wyszukiwanie objawów za pomocą wyszukiwarki google nie doprowadzi w przyszłości do kolejnych tego typu zdarzeń?

Zdjęcie: upublicznione przez matkę dziecka Mune Aburizeq


Play Cover Track Title
Track Authors